Wrota Chałubińskiego i inne rozkosze
8 lipca, 2018Wodospad na Potoku Mosornym
30 czerwca, 2018
Schodząc z Babiej Góry (fot. Ewa Chwałko)
Spełniłam sobie małą fanaberię. Niegroźną, jak sądzę.
Będąc miłośniczką porcelany i gór, załadowałam do plecaka dobrze zabezpieczone filiżanki ze srebrnymi pięknie formowanymi łyżeczkami i wyniosłam na wysokość 1725 m n.p.m.
Na samym szczycie Babiej Góry było lodowato zimno i wietrznie, ale 200 m niżej, gdy zaczął się spektakl chmur w słońcu - kawa z filiżanek smakowała rewelacyjnie. Prawda, że się ładnie komponują? Takie... interdyscyplinarne podejście do pasji.
Lokalizacja:
Babia Góra (1725 m n.p.m.),
Beskid Żywiecki, Beskidy, Karpaty, Polska
Date:
1 lipca 2018 r.
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Tomek Kwaśniak)
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Tomek Kwaśniak)
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Agnieszka Binkiewicz)
Kawa w blasku wschodzącego słońca (fot. Ewa Chwałko)
Kawę podano (fot. Ewa Chwałko)
Kawę podano (fot. Ewa Chwałko)
Jakość życia zaczyna się od rzeczy drobnych (fot. Agnieszka Binkiewicz)
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Tomek Kwaśniak)
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Agnieszka Binkiewicz)
Wschód słońca na Babiej Górze (fot. Agnieszka Binkiewicz)
Na zboczu Babiej Góry (fot.Tomek Kwaśniak)
Czarna kawa o wschodzie słońca (fot. Ewa Chwałko)
Na zboczach Babiej Góry (fot. Agnieszka Binkiewicz)
Na zboczach Babiej Góry (fot. Tomek Kwaśniak)
Na zboczach Babiej Góry (fot. Karolina)
Na zboczach Babiej Góry (fot. Agnieszka Binkiewicz)