Już mi lepiej – Trzy Korony
2 maja, 2019W Górach Opawskich
31 marca, 2019
Na szczycie Sokolicy (747 m n.p.m.) pienińska sosna (fot. Ewa Chwałko)
Kto jedzie z grubym przeziębieniem w Pieniny? Tylko ktoś szalony i uparty jak najgorsza rasa osłów, czyli ja.
Ze Szczawnicy wyruszyłyśmy na Przehybę, Przysłop, czyli przez Beskid Sądecki zeszłyśmy do Krościenka, a stamtąd przez Czertaż, Czertezik, Sokolicę w Pieninach wróciłyśmy do Szczawnicy, przerabiając jakieś 37 km w 11 godzin. Nie spadła ani kropla zapowiadanego deszczu, wyszło za to słońce.
Widok ze szczytu Sokolicy (747 m n.p.m.) zapiera dech w piersiach. Góra "spada" niemal pionową ścianą w dół ponad 300 metrów wprost do przełomu Dunajca, patrzymy więc na meandrującą pomiędzy górami rzekę. Można podziwiać stamtąd Pieniny a także Tatry. Na górze gniazdowały kiedyś sokoły, stąd taka jej nazwa. Obecnie szczyt porasta kilka rzadkich reliktowych sosen
Lokalizacja:
Sokolica (747 m n.p.m.)
Pieniny, Karpaty, Polska
Date:
1 maja 2019 r.
Ze szczytu Sokolicy (fot. Ewa Chwałko)
Ze szczytu Sokolicy (fot. Ewa Chwałko)
Pieniny (fot. Tomek Kwaśniak)
Zejście z Sokolicy (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Wiosenna "toksyczna" zieleń Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Mamy nadzieję :) (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Śniadanie (Fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Tomek Kwaśniak)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)
Idąc Beskidem Sądeckim (fot. Ewa Chwałko)