Powrót w Góry Fogaraskie – przejście granią
19 września, 2022Mapy w książce “Łuk Karpat. 84 dni samotnej wędrówki”
7 sierpnia, 2022
Piatra Craiului - kamienny smok zanurzył nos w śniegu (fot. Ewa Chwałko)
Karpaty uzależniają. Łuk Karpat uzależnia. I choć w głowie kłębi się masa pomysłów, i chęci, i chciałoby się w różne miejsca, tu zaczną się moje powroty. Nie ma mocnych - magnetyzm Karpat przyciąga z wielką siłą. W pasmo Piatra Craiului przyjechałam w maju 2022 r. U nas rozszalała się już wiosna i zrobiło przyjemnie ciepło, tam - główną grań pokrywał śnieg i lód.
Zamieszkaliśmy w schronisku, w miejscu, gdzie czerwony szlak z Gór Fogaraskich schodzi do doliny, aby za chwilę wznosić się w kierunku Królewskiej Skały. Stąd jest blisko tylko w góry, dlatego z radością przyjęliśmy pomoc wujka Zoltana, który następnego dnia rano zawiózł nas do Branu. Zwiedziliśmy miasto. Zamek w Branie to dla mnie przede wszystkim wspaniała średniowieczna fortyfikacja, świetnie zachowana mimo upływu wieków. Zaś w środku - pal sześć te ekspozycje o Drakuli - przyjemne, przytulne pokoje królowej Marii. Mogłabym mieszkać w takim domu. Ten zamek już opisywałam podczas swojej wędrówki Łukiem Karpat. Dość blisko, zaraz za targowymi alejkami znajduje się skansen XVII-wiecznej wsi - drewniane, bielone domki, stodoły i części gospodarcze, urzekający mały młyn - w taki młynie też mogłabym zamieszkać, ćwicząc cnotę minimalizmu.
Górami przeszliśmy się z Branu do Zarneşti: przez znane mi już szczyty Măgura Mare i Gâlbinarea. Z ich zboczy podziwialiśmy piętrzące się po drugiej stronie miasta, olbrzymie i ośnieżone Góry Bucegi. Przeszliśmy przez cudny Wąwóz Zarneşti (o nim więcej w innym wpisie), schronisko Curmătura i... emocjonujące przejście przez Przełęcz Crăpăturii i żółtym szlakiem Valea Crapaturii (24 km, lecz ponad 1900 m przewyższeń). Ten ostatni fragment był dla mnie zupełnie nowy i zachwycający - wiało grozą od wysokich, zaostrzonych i poszarpanych skał. Schodziliśmy już po zmroku. Przy drodze czekał Zoltan z Victorią, aby zabrać nas do schroniska autem.
Następnego dnia trekking pod
główną granią Piatra Craiului i górą Tamasalului (pętelka licząca zaledwie 13 km i 1140 m przewyższeń). Widoki... bajka i marzenie, czasem strach w oczach. Niedźwiedzie już się obudziły i pozostawiały wszędzie swoje ślady.
Lokalizacja:
Rumunia, Piatra Craiului,
Zarneşti, Bran,
Măgura Mare (1375 m n.p.m.), Gâlbinarea (1350 m n.p.m.), Prislopului (1299 m n.p.m.),
Wąwóz Zarneşti, Schronisko Curmatura (1430 m n.p.m.),
Șaua Crăpăturii (1620 m n.p.m.) i Valea Crăpăturii
Date:
1-3 maja 2022 r.
Zamek w Branie (fot. Ewa Chwałko)
Zamek w Branie oglądany ze szlaku na szczyt Măgura Mare (fot. Ewa Chwałko)
Skansen wioski z XVII wieku w Branie (fot. Ewa Chwałko)
Skansen wioski z XVII wieku w Branie (fot. Ewa Chwałko)
Skansen wioski z XVII wieku w Branie (fot. Ewa Chwałko)
Czerwonym szlakiem z Branu do Zarneşti (fot. Ewa Chwałko)
Czerwonym szlakiem z Branu do Zarneşti poprzez Magura Mare(fot. Ewa Chwałko)
Czerwonym szlakiem z Branu do Zarneşti poprzez Margura Mare(fot. Ewa Chwałko)
Czerwonym szlakiem z Branu do Zarneşti poprzez Margura Mare. Samotna chata pasterska a w oddali Góry Bucegi (fot. Ewa Chwałko)
Czerwonym szlakiem z Branu do Zarneşti poprzez Margura Mare (fot. Ewa Chwałko)
Wąwóz Zarneşti (fot. Ewa Chwałko)
Wąwóz Zarneşti (fot. Ewa Chwałko)
Wąwóz Zarneşti (fot. Ewa Chwałko)
Valea Crăpăturii (fot. Ewa Chwałko)
Valea Crăpăturii (fot. Ewa Chwałko)
Valea Crăpăturii (fot. Ewa Chwałko)
Valea Crăpăturii (fot. Ewa Chwałko)
Z Piatra Craiului widok na Góry Fogaraskie (fot. Ewa Chwałko)
Schron na szlaku w kierunku grani (fot. Ewa Chwałko)
Grań Piatra Craiului (fot. Ewa Chwałko)
Grań Piatra Craiului (fot. Ewa Chwałko)
Pod szczytem Tămăşelului (1644 m n.p.m.) (fot. Ewa Chwałko)
Pod szczytem Tămăşelului (1644 m n.p.m.) (fot. Ewa Chwałko)
Pod szczytem Tămăşelului (1644 m n.p.m.) (fot. Ewa Chwałko)