Wróciłyśmy na Główny Szlak Beskidzki dokładnie w tym samym miejscu i dniu, w którym go opuściłyśmy rok temu. Jakby jakaś Pani Peregrine stworzyła pętlę czasu - bardzo nam się ta idea podoba.
Z Rytra dotarłyśmy do Krynicy, pokonując 30-kilometrowy odcinek Beskidu Sądeckiego. Oczywiście 😂 są Beskidy - jest deszcz. Za nami połowa szlaku, przed nami drugie niemal 260 km.
Lokalizacja:
Beskid Sądecki, Polska
Date:
27 lipca 2019 r.