Bazaltowe słupy pod Legnicą

Bazaltowe słupy pod Legnicą - widok imponujący (fot. Ewa Chwałko)

Bazaltowe słupy pod Legnicą - wcale nie było łatwo je znaleźć. To unikat geologiczny na skalę europejską, nieożywiony pomnik przyrody. Człowiek oczekiwałby, że będzie pięknie wyeksponowany, opisany tablicami edukacyjnymi i zadbany, aby cieszył oczy jak najdłużej. Nic z tych rzeczy! Musiałyśmy przebrnąć przez zwały śmieci, pokonać strach, przechodząc obok śladów patologicznych zachowań. Krótko mówiąc, wstyd. Naszym oczom ukazał się widok niebywały - jakby obca cywilizacja albo jakaś starożytna świątynia Majów. Naprawdę piękne.

O słupach bazaltowych przeczytałam na blogu Dzikie Sudety i pragnęłam je odnaleźć. Tamtędy nie wiedzie żaden fajny szlak, trzeba się wybrać specjalnie. Pojechałyśmy z Olą w pewien ponury, styczniowy dzień. Chwilę kluczyłyśmy, bo wgórze Łomnik, zwane też górą Kaptur, jest obecnie w znacznej części kamieniołomem po działalności górniczej i nawet nie da się oszacować jego wysokości.
Za Mikołajowem, kierując się intuicją (bo nie ma żadnych drogowskazów), po prostu porzuciłyśmy auto na skraju i weszłyśmy w drogę zawaloną śmieciami - lodówkami, meblami, komputerami... czego tam, panie, nie było. Dalej droga wiodła obok opuszczonego i zwalonego budynku - strach się bać.
Wyszłyśmy wreszcie na środek rozległej niecki kamieniołomu i ujrzałyśmy długą palisadę słupów mierzących po 20-30 metrów. Spękanych, o regularnym kształcie, w formie wielokątów. To robi niesamowite wrażenie. Ich wiek szacuje się na 31 mln lat. Piękny pomnik przyrody, gdyby nie te śmieci i zaniedbania.
Część kamieniołomu zalana jest wodą. Wdrapałyśmy się na zbocze i obeszłyśmy całość, oglądając wszystko jeszcze z góry. Teren nad kamieniołomem obrośnięty jest ostrą tarniną i różą - więc "obeszłyśmy" nie jest właściwym słowem - raczej się przedarłyśmy.
Interesujący opis tego miejsca, a zwłaszcza wyjaśnienie budowy geologicznej, można znaleźć tu: https://przyrodniczo.pl/cenne-tereny/lomy-kolo-mikolajowic/